Szukaj w blogu
Popularne posty
Kategorie blogów
Tagi bloga
Ostatnie komentarze
- Bazarek- nowy sklep FamilisSzczęść Boże, na czym miałaby polegać współpraca z...
- Książka na WielkanocKsiążka idealna na okres Wielkanocny. Ukrzyżowanie Jezusa...
Z imieniem Jana XXIII wiąże się zatwierdzenie nowego rytuału dla Polski, którego oficjalny tytuł brzmi:
COLLECTIO RITUUM CONTINENS EXCERPTA E RITUALI ROMANO ECCLESIIS POLONIAE ADAPTATO.
Tytuł nawiązuje do pełnego rytuału dla Polski zatwierdzonego przez papieża Piusa XI dekretem Świętej Kongregacji Obrzędów z dnia 14 grudnia 1927 r. Rytuał ten został wydrukowany w Katowicach i stąd obok nazwy „rytuał polski” powstała nazwa potoczna „rytuał katowicki”, chociaż diecezja katowicka zachowała w znacznej mierze rytuał wrocławski.
Ks. Michał Kordel w obszernej recenzji ogłoszonej na łamach Gazety Kościelnej p.t. "Od kolebki aż do grobu" pisał o t.zw. rytuale katowickim następująco:
„Nowy Rytuał czy dla Polski? Jeżeli chodzi o pewne i nam właściwe ceremonie czy obrzędy, to rytuał obecnie wydany, uwzględnia niektóre nasze tradycje liturgiczne. Jeżeli zaś weźmiemy pod uwagę dopuszczenie języka polskiego (a więc zrozumiałego dla ogółu wiernych), to rytuał ten nie jest dla Polski, bo poza pewnymi dawno już uzyskanymi ustępstwami na korzyść języka krajowego, nic nowego pod tym względem nie przynosi. Prawie wszystko jest po łacinie, a polskim go chyba nie nazwiemy dlatego, że nam właściwe zwyczaje liturgiczne zawiera, ale po łacinie.
Jeżeli się czyniło starania w Rzymie o zatwierdzenie nowego rytuału dla Polski przeznaczonego, to należało właśnie uwzględnić nasze warunki i potrzeby ogółu wiernych, którzy jeszcze chętnie biorą udział w czynnościach liturgicznych (co prawda zewnętrznie tylko i biernie) w rytuale są przecież drugorzędne ceremonie i nieistotne modlitwy czy przemówienia, które same aż się proszą, by je w zrozumiałym języku, a więc po polsku przed słuchającymi czy przyjmującymi sakrament wypowiedzieć. Jeżeli inne diecezje — jak to zobaczymy wkrótce mają w swych rytuałach niektóre formuły, prawie wszystkie modlitwy i przemówienia w języku narodowym i takich rytuałów dziś używają, to czemużby i u nas nie mogło być podobnie”
Przy końcu swojej recenzji Ks. Kordel pisał:
„Jakie będą przyszłe koleje naszego rytuału — nie wiem. Obawiam się tylko, by tak wielki trud i nakład nie poszły na marne. Choć obecny rytuał nie jest taki, jakiego by życzyła sobie większość duchowieństwa w Polsce, to jednak na teraz jest dobry. Trzeba go wziąć do rąk, przestudiować go, a w przyszłości niedalekiej zabrać się do wydania lepszego i dla nas korzystniejszego rytuału”.
Druga wojna światowa odsunęła sprawę nowego opracowania rytuału na dalsze lata. Dopiero po wojnie i po okrzepnięciu organizacji kościelnej Episkopat Polski powziął decyzję o opracowaniu nowego rytuału z zastosowaniem języka polskiego. W chwili powzięcia tej decyzji na terenie Polski były w użyciu 3 rytuały:
Rytuał wrocławski i warmiński wywodzą się tak jak katowicki z Rytuału piotrkowskiego i wykazują wyraźne pokrewieństwo z naszym rytuałem ale zawierają znacznie więcej języka polskiego niż rytuał polski. Niestety język ten często jest przestarzały lub nosi cechy gwarowe. Przemieszanie ludności domagało się ujednostajnienia obrzędów we wszystkich diecezjach Polski. Ze względu na odbywającą się ogólną reformę liturgii zdecydowano narazie nie opracowywać całego rytuału lecz tylko te jego wyjątki, które potrzebne są w codziennym życiu chrześcijańskim. Decyzja ta była słuszna, ponieważ w czasie opracowywania i druku rytuału dokonano szeregu reform w obrzędach roku kościelnego wiążących się z rytuałem.
Nowy rytuał opracowano w latach od 1953 do 1956. Opracowywała go Komisja pod przewodnictwem śp. Ks. Biskupa Tadeusza Zakrzewskiego w skład której wchodzili: J. E. Ks. Biskup Bieniek, Ks. Infułat (obecnie Biskup) Dr Andrzej Wronka, Ks. Kanonik Jan Adamecki i O. Franciszek Małaczyński OSB.
Układ rytuału postanowiono oprzeć na Rytuale Rzymskim zreformowanym przez Piusa XII. Układ ten jest znacznie jaśniejszy niż wydanie pokodeksowe Piusa XI. Rytuał dzieli się na dwanaście tytułów i Dodatek obejmujący cztery części. Wszystkie błogosławieństwa zgrupowano w tytule IX De benedictionibus i zastosowano logiczny podział na grupy. W naszym rytuale polskim postanowiono na razie opuścić tytuł De processionibus oraz przenieść na koniec rytuału tytuł De Exsequiis, który w Rytuale Rzymskim nadal tkwi między sakramentami.
W tłumaczeniu tekstów Komisja kierowała się instrukcją Stolicy Apostolskiej, która domaga się użycia „współczesnego języka literackiego z wykluczeniem archaizmów i wulgaryzmów”. Aby zapewnić poprawność przekładów wielokrotnie zasięgano porady literatów i językoznawców. Wszystkie psalmy użyte w rytuale przejrzał Jan Parandowski. Teksty modlitw poprawiali literaci grupujący się około Tygodnika Powszechnego.
Gdy chodziło o wybór przekładu hymnu Veni Creator rozpisano ankietę, w której wypowiedzieli się: Ks. A. Klawek prof. U. J., śp. J. Kleiner prof. U. J., S. Pigoń prof. U. J., I. Sławińska prof. K. U. L., Cz. Zgorzelski prof. K. U. L„, śp. W. Bąk, A. Gołubiew, K. Iłłakowiczówna, H. Malewska, M. Morstin-Górska, Z. Starowieyska-Morstinowa, J. Turowicz, J. Zawieyski. Prawie jednogłośnie wskazano na przekład Leopolda Staffa. Dla uściślenia przekładu zaproponowano poprawki. Bardzo trafne poprawki wniósł Ks. Jan Zieja. W dalszej fazie prac duży wkład wnieśli poloniści z Wydawnictwa Kurii Diecezjalnej w Katowicach. W pracy nad przekładem dawał się we znaki brak słowników łaciny średniowiecznej. Słowniki łaciny klasycznej zupełnie nie wystarczają przy tłumaczeniu tekstów liturgicznych powstałych w średniowieczu. Opracowano na nowo rubryki, wykorzystując zdobycze ruchu liturgicznego. Rubryki bardzo często zwracają uwagę na konieczność wyjaśniania obrzędów wiernym oraz na ich czynny udział.
Melodie do polskich tekstów ustaliła Podkomisja dla spraw muzyki sakralnej pod przewodnictwem J. E. Ks. Biskupa Dr Stanisława Jakiela. Z pośród dostarczonych projektów Komisja wybrała melodię Ciebie Boże chwalimy oraz melodie antyfon i psalmów opracowane przez O. Benedykta Sczanieckiego OSB i melodię responsorium Przybądźcie święci Boży skomponowaną przez Ks. Prof. Dr Mieczysława Jankowskiego. Ponieważ hymny w polskim przekładzie zachowały rytmikę oryginału, zachowano autentyczne melodie gregoriańskie, jakkolwiek komisja miała do wyboru także inne melodie.
Komisja zakończyła swe prace w roku 1956 i z końcem tego roku rytuał został przesłany do Świętej Kongregacji Obrzędów dla uzyskania zatwierdzenia. Korespondencja z Kongregacją przeciągnęła się do r. 1959. Po wyjaśnieniu wszystkich wątpliwości, rytuał został zatwierdzony 23 października 1959. W układaniu dekretów zatwierdzających nowe rytuały Kongregacja posługuje się schematem, który uzupełnia tytułem zatwierdzanej księgi, dlatego w dekrecie zatwierdzającym znalazła się wzmianka o obrzędach chrztu dorosłych, których nie ma w rytuale oraz o formule Ego coniungo vos in matrimonium, której w rytuale polskim nigdy nie było. Podobne nieścisłości występują w dekrecie zatwierdzającym rytuał dla diecezji amerykańskich. Ponieważ już w czasie druku rytuału Święta Kongregacja rozszerzyła zakres języka krajowego w innych rytuałach dwujęzycznych, dekret Kongregacji został uzupełniony dekretem Prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego, który rozszerzył zakres języka polskiego przy udzielaniu sakramentów chorym.
Wydanie rytuału powierzono Wydawnictwu Kurii Diecezjalnej w Katowicach, które przygotowało rytuał do druku w porozumieniu z Komisją Liturgiczną Episkopatu. Przygotowując rytuał do druku uwzględniono wszystkie zmiany wynikające z Kodeksu rubryk ogłoszonego przez Ojca św. Jana XXIII oraz wydanych przez Świętą Kongregację Obrzędów Zarządzeń dla wydawców ksiąg liturgicznych. Praca wydawnictwa była bardzo uciążliwa z powodu braku drukarni wyspecjalizowanej w wydawaniu ksiąg liturgicznych, braku czcionek nut gregoriańskich itp., do których dołączyły się znane ogólnie trudności w otrzymaniu odpowiedniego papieru. Dlatego rytuał ukazał się na półkach prawie równocześnie z wejściem w życie, chociaż przewidywano trzy miesiące na rozprowadzenie i zapoznanie się z nim przez duchowieństwo i wiernych. Nakład 24250 egzemplarzy pozwoli zaspokoić potrzeby kraju. Przesunięcie tytułu De exsequiis na koniec rytuału pozwoliło na stosowanie dwojakiej oprawy: jednotomowej obejmującej całość lub dwutomowej, w której pogrzeb jest oprawiony osobno. Ponadto wydrukowano w nakładzie 10.000 same teksty pogrzebu pt. Esequiale. W druku znajduje się książeczka zawierająca teksty potrzebne przy nawiedzaniu i zaopatrywaniu chorych p.t. De cura infirmorum.
Teksty polskie wydrukowano czcionką szerszą i umieszczono w szerszej kolumnie tak, że wyraźnie dominują one nad tekstem łacińskim, który pozostał przy tych tekstach jako źródło. W rubrykach uwydatniono czarnym półgrubym drukiem czynności kapłana, co ułatwia orientację w czasie obrzędów liturgicznych. W dłuższych obrzędach zastosowano podział na części na wzór podziałów wprowadzonych w Ordo hebdomadae sanctae instauratus. Podobne podziały zastosowano obecnie w Mszale Rzymskim oraz w 2 części Pontyfikału Rzymskiego.
Wydawnictwo Desclee bezinteresownie pozwoliło na zastosowanie w nutach znaków rytmicznych szkoły solezmeńskiej, które stanowią własność tego wydawnictwa. Wydawnictwo Desclee nie udziela tego pozwolenia wielkim firmom wydawniczym w innych krajach, tak że muszą one albo w ogóle rezygnować ze znaków rytmicznych (np. Wydawnictwo Mame w nowym rytuale francuskim) albo stosować inne znaki (np. Pustet w nowym rytuale niemieckim).
Dzięki życzliwości wydawnictwa Desclee mamy w rytuale znaki rytmiczne znane księżom i organistom z innych ksiąg chóralnych, co znacznie ułatwia poprawne wykonanie melodii. W tekstach psalmów drukiem półgrubym i kursywą uwydatniono zgłoski akcentowane i kadencje tak, że zbyteczne staje się wydawanie osobnych kancjonałów pogrzebowych zawierających te ułatwienia.
Collectio Rituum (Rituale Romanum) dzieli się na 11 tytułów i zawiera obrzędy Sakramentów i Sakramenaliów z nimi związanych, 39 błogosławieństw, Litanie, hymny: O Stworzycielu Duchu przyjdź, Ciebie Boże chwalimy, oraz obrzędy pogrzebu dorosłych i dzieci.
W tytule I podano odrębnie cały obrzęd Chrztu jednego dziecka i kilku dzieci, a opuszczono obrzędy Chrztu dorosłych w Polsce rzadko używane. W języku łacińskim pozostały egzorcyzmy i forma sakramentalna. Rubryki wskazują momenty, w których można objaśniać obrzędu Chrztu.
Tytuł II zawiera obrzędy Bierzmowania chorych w niebezpieczeństwie śmierci. W języku łacińskim pozostała forma sakramentu. W czasie Bierzmowania zdrowych komentator może korzystać z tekstów polskich, natomiast biskup na razie będzie posługiwał się łacińskimi tekstami Pontyfikału Rzymskiego.
Tytuł III zawiera modlitwy związane z sakramentem pokuty. Podano formułę błogosławieństwa przed wyznaniem grzechów i formułę rozgrzeszenia. Drugi rozdział tego tytułu podaje obrzęd absolucji generalnej dla świeckich tercjarzy.
Następny tytuł poświęcony Najświętszemu Sakramentowi zawiera obrzędy komunii chorych i wiatyku oraz obrzęd błogosławieństwa eucharystycznego. Bezpośrednio przed komunią chorych odmawia się Modlitwę Pańską oraz krótką parafrazę modlitwy Libera nos, quaesumus, Domine, w języku polskim. W razie udzielania Wiatyku przed Modlitwą Pańską chory odnawia przymierze Chrztu św.
Bardzo dokładnie podano obrzędy wystawienia N. Sakramentu w monstrancji i w puszce. Rytuał podaje nową melodię hymnu O zbawcza Hostio. Nie wyklucza ona jednak używania innych melodii. Hymn Tantum ergo można śpiewać po łacinie łub po polsku. Werset i modlitwa powinny być wykonane w tym samym języku co hymn. Przepisy o przyklękaniu zostały uzgodnione z najnowszym wydaniem Mszału Rzymskiego.
Tytuł VI zawiera obrzędy namaszczenia chorych, modlitwy przy nawiedzeniu chorego, obrzęd błogosławieństwa papieskiego z odpustem zupełnym na godzinę śmierci oraz modlitwy przy konających. W obrzędach sakramentu Namaszczenia chorych, przed namaszczeniem przewidziano krótką litanię za chorego. Dawniej rytuał przepisywał odmawianie psalmów pokutnych i Litaniii do WW. Świętych. W praktyce przepis ten nie był stosowany. Natomiast poza nagłymi wypadkami bez trudności można odmówić krótką litanię jednocząc w ten sposób obecnych we wspólnej modlitwie za chorego. W języku łacińskim pozostała modlitwa przy wyciągnięciu ręki oraz formuły towarzyszące namaszczeniu. Inne modlitwy odmawiane w języku polskim będą zrozumiałe dla chorego oraz jego otoczenia i zapewne przyczynią się do zwalczenia przesądów, że Namaszczenie chorych ma bezpośredni związek ze śmiercią. Na wypadek bezpośredniego niebezpieczeństwa śmierci przewidziano specjalną krótką modlitwę. W rozdziale o nawiedzeniu chorych podano tylko jedną formułę. Inne będzie zawierała książeczka De cura infirmorum. Modlitwy przy konających wszystkie są w języku polskim i mogą być odmawiane nie tylko przez kapłana, lecz także przez świeckich towarzyszących konaniu. Zupełną nowością w naszym rytuale jest zawarty w tytule VI Ritus continuus infirmum muniendi sacramentis extremis, który należy stosować wówczas, gdy udziela się choremu razem Wiatyku i Namaszczenia chorych. Porządek udzielania sakramentów jest wówczas następujący:
Podobny porządek przewidują rytuały: niemiecki, amerykański i luganeński które poprzedziły rytuał polski. Natomiast ostatnio zatwierdzony belgijski rytuał dla chorych przepisuje porządek następujący: Pokuta, Bierzmowanie, Namaszczenie chorych, Błogosławieństwo apostolskie, Wiatyk. Dopóki Stolica Apostolska nie ogłosi obrzędu obowiązującego w całym Kościele łacińskim, będziemy się trzymali naszego nowego rytuału.
Obrzędy sakramentu małżeństwa, które zawiera tytuł VII, zostały wzbogacone przez rozwinięcie skrutynium poprzedzającego wyrażenie zgody na małżeństwo oraz formuł towarzyszących nałożeniu obrączek. Śpiew psalmu 127 włączono w obrzędy sakramentu małżeństwa, wobec czego Błogosławieństwo ślubne poza Mszą znacznie się skróciło. W tekście tego błogosławieństwa umieszczono starą modlitwę wspominającą o ustanowieniu małżeństwa w raju.
Następny rozdział podaje najnowsze przepisy o Mszy wotywnej za nowożeńców oraz polski tekst błogosławieństwa ślubnego we Mszy, przeznaczony dla komentatora lub lektora. Błogosławieństwo młodej małżonki otrzymało nową postać. Podobnie nowe są teksty Błogosławieństwa matki po porodzie. Przewidziano odrębną formułę na wypadek gdy dziecko zmarło. Tytuł kończy się rozdziałem zawierającym odnowione obrzędy jubileuszu małżeństwa.
Tytuł VIII zawiera błogosławieństwa. Warto zwrócić uwagę na zmiany w obrzędzie poświęcenia wody, wprowadzone w oparciu o najnowsze wydanie Mszału Rzymskiego. Wprowadzono pewne zmiany w teksty błogosławieństwa chorych dzieci. Ponadto ułożono nowe błogosławieństwa nie istniejące w Rytuale Rzymskim, a bardzo potrzebne w naszym życiu. Są to:
Starannie zrewidowano teksty litanii, które zawiera tytuł IX. Bezpośrednio po Litanii WW. Świętych podano modlitwy w czasie czterdziestogodzinnego nabożeństwa. Podano również melodię do Psalmu 69 i wersetów.
Tytuł X zawiera hymny, które śpiewa się w różnych okolicznościach oraz modlitwy na rocznice papieskie i biskupie. Następuje Supplementum zawierające melodie wersetów i modlitw śpiewanych po polsku.
Rytuał zamyka tytuł XI zawierający obrzędy pogrzebu dorosłych i dzieci. Przewidziano trzy formy pogrzebu dorosłych i trzy formy pogrzebu dzieci.
Pierwsza forma to pełny pogrzeb obejmujący dwie procesje: z domu do kościoła i z kościoła do grobu.
Druga formuła to pogrzeb skrócony. Pochód podąża z domu na cmentarz lub z kaplicy cmentarnej do grobu.
Trzecia forma przewidziana jest na wyjątkowe okoliczności, gdy nie można odbyć żadnego pochodu pogrzebowego.
Podano również obrzęd Absolucji przy katafalku bez ciała zmarłego. Obrzędy pogrzebowe otrzymały jasny podział i zawierają częste zwroty celebransa do uczestników tego obrzędu, należy zwrócić uwagę na przepis o odczytaniu lekcji i Ewangelii mszalnej, a popołudniu jednej z podanych perykop, które mają stanowić podstawę do krótkiej homilii. Dekret zatwierdzający rytuał pozwala na odprawienie absolucji przy katafalku po polsku, ale zdecydowano zostawić ją na razie po łacinie ze względu na ścisłą łączność ze Mszą św., oraz ze względu na możliwą zmianę responsorium Libera, którego treść inspirowana jest średniowiecznymi poglądami, że sąd nad duszą odłożony jest do dnia ostatecznego i odbiega swoim charakterem do całej liturgii pogrzebowej, która głosi pokój, światłość, odpoczynek w Chrystusie i radość zmartwychwstania.
Nad grobem przewidziano wspólne modlitwy za wszystkich spoczywających na cmentarzu, za rodzinę zmarłego i za uczestników pogrzebu. Obrzęd pogrzebu dorosłych kończy się albo śpiewem antyfony Witaj Królowo, albo jej parafrazy w formie używanej w parafii. Dla diecezji, w których do tej antyfony dołącza się werset i modlitwę, przewidziano werset i modlitwę z liturgii za zmarłych, tak że ustała racja zmieniania stuły lub kapy na białą, gdy śpiewa się antyfonę po absolucji przy katafalku.
Ponieważ „Zbiór obrzędów” nie jest pełnym rytuałem nie umieszczono w nim Officium Defunctorum, które należy raczej do Brewiarza i nigdy nie wchodziło w skład „małego rytuału“. Bierze się pod uwagę możliwość spolszczenia Officium Defunctorum, ale wypada poczekać do ukończenia reformy Brewiarza Rzymskiego. Nie jest wykluczone ułożenie kilku specjalnych „Wigilii Biblijnych” przeznaczonych na pogrzeby osób różnego stanu.
Cel nowego rytuału jasno określają zamieszczone na początku dokumenty. Chodzi o świadomy i czynny udział w świętych obrzędach, ponieważ według określenia św. Piusa X jest on „niezbędnym źródłem ducha chrześcijańskiego”. Dla osiągnięcia tego celu podjęto trud tłumaczenia tekstów, ułożenia melodii i przerobienia rubryk. Nowy rytuał stałe zwraca uwagę na uczestników czynności liturgicznych i poleca wtajemniczać ich w treść obrzędów, przepisuje wspólne modlitwy i domaga się, aby wszyscy odpowiadali na wezwania celebransa. Nie chodzi o to, aby kapłan nadal śpiewał wszystko sam i otrzymywał odpowiedzi od organisty, lecz o to, aby kapłan przewodniczył świętym czynnościom, w których wszyscy biorą czynny udział. Wszyscy powinni śpiewać psalmy i hymny, wszyscy powinni odpowiadać na modlitwy i wezwania kapłana.
Ważnym elementem dydaktycznym są lektury biblijne. Nowy rytuał przepisuje czytania z Pisma św. w czasie odwiedzin u chorych przy Sakramencie małżeństwa, w czasie uroczystego poświęcenia domu, oraz w czasie pogrzebu dorosłych i dzieci. Jeżeli chodzi o nawiedzenie chorych, znacznie większy dobór czytań przyniesie dodatek do rytuału pt. De cura infirmorum. Kapłan odprawiający święte obrzędy może również z własnej inicjatywy poprzedzić udzielenie innych sakramentów lub sakramentaliów odpowiednim czytaniem z Pisma św.
Równocześnie z rytuałem wyszło z druku dyrektorium Komisji Duszpasterskiej Episkopatu Sakramenty Święte w duszpasterstwie. Należy je uważać za uzupełnienie rytuału i przewodnik duszpasterza w odpowiednim wykorzystaniu nowego rytuału dla dobra dusz.
Pamiętać również trzeba o ogólnych rubrykach Rytuału Rzymskiego, które są umieszczone w pełnych wydaniach Rytuału na początku każdego tytułu. Zachowują one nadal moc obowiązującą. Duszpasterz winien często odświeżać ich znajomość.
Tyniec 1963 - O. FRANCISZEK MAŁACZYŃSKI OSB
Dodaj komentarz