Kształcenie i wychowanie w Seminariach Duchownych od XVI do połowy XX wieku - Ks. Adam Orczyk
Książka zaczyna się od opisania reformy trydenckiej kształcenia kapłanów. Następnie, bazując głównie na źródłach z terenów Polski oraz Włoch, autor przybliża historię zmian, jakie przechodziła edukacja i wychowanie kapłanów.
W publikacji znajdziemy metodyczne pokazanie różnic w kilku modelach w formacji seminaryjnej stosowanych w nowożytności. Między innymi w modelach formacji św. Karola Boromeusza i Bartłomieja Holzhausera. A także ujednolicanie się tych mechanizmów kształcenia w obrębie Kościoła Zachodniego.
Na koniec ks. Orczyk dokonuje refleksji na temat poszukiwania dróg edukacji kleryków we współczesnym świecie. Autor zastanawia się, jaka powinna być formacja alumnów po soborze watykańskim II i jak zrealizować postulat większej otwartości na świat w wychowaniu seminaryjnym.
Ważną częścią książki są trudno dostępne materiały źródłowe: porządek dnia, program dydaktyczny, warunki przyjęcia do seminarium, przepisy wychowawcze.
U schyłku średniowiecza niski stan życia duchowego, kultury naukowej i zaangażowania duszpasterskiego duchownych wskazywał, że istniejąca dotychczas formuła przygotowania do kapłaństwa nie spełnia swojej roli. Również idee renesansu nie zawsze służyły umacnianiu oczekiwanych postaw i wzorców życia dla kandydatów do stanu duchownego. W takim kontekście religijno-kulturowym XV-XVI w. zrodziło się szereg inicjatyw wychowawczych mających na celu radykalną odnowę przygotowania kandydatów do kapłaństwa. Były one dziełem ludzi, których można uznać za prekursorów reformy katolickiej, oficjalnie nakreślonej na Soborze Trydenckim. W tym gronie należy wymienić Jana Standoncka, św. Jana z Avili, św. Ignacego Loyolę oraz kardynała Reginalda Pole’a.
Jan Standonck, wychowanek Braci Wspólnego Życia praktykujących devotio moderna, doprowadził do pełnego rozkwitu instytucję kolegiów uniwersyteckich jako środowisk formacji przyszłych kapłanów, czego przykładem było doskonale zorganizowane kolegium Montis Acuti w Paryżu. Standonck wprowadził w nim quasi zakonny typ formacji, oparty na dość surowej regule: praca, posty, odmawianie pełnego oficjum brewiarzowego, codzienna Msza św., lektura książek pobożnych. Program i poziom studiów był zasadniczo podobny do tego, jaki obowiązywał w innych kolegiach.
Św. Jan z Avili, założyciel licznych domów formacyjnych dla przygotowujących się do kapłaństwa w Hiszpanii, widział funkcjonowanie kolegiów jako ośrodków przygotowa-nia kapłanów do pracy wśród ludu. Przygotowanie to opierało się nie tylko na solidnej formacji intelektualnej i duchowej, ale miało przede wszystkim wyraźne ukierunkowanie duszpasterskie. Wychowanie kandydatów do kapłaństwa stało się również jednym z kluczowych obszarów działalności jezuitów. W 1546 r. powstało Kolegium Gandia w Hiszpanii, w 1548 r. otwarto, w pełni już zorganizowane, Kolegium w Messynie na Sycylii, przeznaczone w szczególności dla kształcenia i formacji przyszłych duchownych.
Sukcesy wychowawcze tych placówek skłoniły św. Ignacego Loyolę do utworzenia w 1551 r. słynnego Kolegium Rzymskiego (Collegium Romanum). Z nazwiskiem kardynała Reginalda Pole’a, współpracownika papieskiej Komisji dla Spraw Reformy Kościoła i jednego z przewodniczących sesji soborowych, wiąże się opracowanie na synodzie w Londynie, w latach 1555-1556, uchwał reformatorskich dla Kościoła w Anglii, w których postulowano utworzenie w każdej diecezji seminarium lub kolegium dla formacji kleryków. Postulaty te znalazły się w kan. 18 dekretu o reformie (Cum adolescentium aetas) Soboru Trydenckiego z 15 lipca 1563 r. nakazującego tworzenie seminariów duchownych.
Fragment: Prekursorzy trydenckiej reformy przygotowania do kapłaństwa - Ks. Adam Orczyk