Czy można się nauczyć sztuki gawędzenia?
Wydawałoby się, że „gavendarii nascuntur” – gawędziarzem trzeba się urodzić. Jednak ta mała, acz cenna książeczka o. Jacka Woronieckiego przekonuje, że jednak można, że udało się zaproponować teorię gawędzenia i kilka niezbędnych zasad pozwalających misterny ten kunszt rozwijać. Ojciec Jacek nazywa żartobliwie swój wykład podstawami „gawędologii”, a więc nowej gałęzi wiedzy o gawędziarstwie, o tym jak miło, uroczo i mądrze gawędzić.
Książeczka ma więc wymiar praktyczny, autor jako znakomity gawędziarz (i przez lata wybitny profesor uniwersytecki, znany szeroko ze swego nieskazitelnego stylu wykładania i pisania), zapytywany przez harcerzy o tajniki swego kunsztu, podjął namysł nad tymi zagadnieniami i zaproponował kilka rad dla pragnących zgłębiać tę sztukę.
Po pierwsze zatem, proponuje, by „unikać szczudeł”, a więc sztucznej wielkości, udawania większego niż się jest, na rzecz prostoty i szczerości w obcowaniu ze słuchaczami. Następnie udziela kilku pozytywnych wskazówek: oto należy „oczy szeroko otworzyć” na wielką księgę świata, jako pierwsze i podstawowe źródło wiedzy. Osobista obserwacja świata – zdaniem o. Jacka – nie może ustąpić wiedzy książkowej, lecz być przez nią wsparta, uporządkowana i uzupełniana. „Mieć język dobrze powieszony”, „żywić lwie serce w piersi”, „słyszeć i uczyć słuchać jak trawa rośnie”, dbać o nastrój radosnej miłości i szczyptę humoru – oto kolejne ważne rady.
Oprócz nich znajdujemy także przystępny przewodnik po warunkach poprawnego mówienia (znakomity dla zainteresowanych sztuką retoryki, jak i wykonujących wszelkie zawody z przemawianiem związane), oraz swoisty hołd dla piękna ojczystej mowy, bogactwa słów i znaczeń, jej barwności i soczystości, a przede wszystkim dla tej niezwykłej funkcji, jaką mowa pełni względem myślenia, porządkując je i dyscyplinując, jak również podziw dla jej mocy budzenia ducha.
Znajdujemy w „Gawędzie o gawędzeniu” także obszerniejszy filozoficzny traktat wyjaśniający proces i powody współczesnej redukcji całego bogactwa życia uczuciowego i umysłowego do serca, jako naczelnego o organu i władzy. Ojciec Jacek pozostawiając sam termin „serce” jako bardzo rozpowszechniony, przypomina że poznajemy i działamy dzięki niematerialnym władzom naszej duszy – rozumowi i woli, z których wola jest tą, która decyduje o wielkich czynach. To do woli apeluje dobra gawęda, by wzbudzić w słuchaczu „szczerą chęć twórczego wysiłku”. Stąd o. Jacek podkreśla, że: „Na dnie każdej przeto gawędy winna brzmieć pobudka do boju o uzyskanie celów, które, nawet gdy są małe, stają się wielkimi, jeśli łączą się z podstawowymi obowiązkami naszego życia”.
Spis treści
Słowo od wydawcy
I. Zejść ze szczudeł
II. Oczy szeroko otworzyć na świat
III. Mieć język dobrze powieszony
IV. Żywić lwie serce w piersi
V. Słyszeć jak trawa rośnie
o. Jacek Woroniecki OP (1878-1949) - teolog, pedagog, etyk, moralista, filozof, dominikanin, Sługa Boży Kościoła katolickiego. Wieloletni wykładowca akademicki, profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Papieskiego Uniwersytetu Świętego Tomasza z Akwinu, rektor KUL w latach 1922-1924 oraz założyciel Zgromadzenia Sióstr Dominikanek Misjonarek Jezusa i Maryi; autor m.in. książek: Raport niebieski, Umiejętność rządzenia i rozkazywania, Tajemnica Miłosierdzia Bożego, Katolicka etyka wychowawcza.
O. Jacek Woroniecki zmarł w opinii świętości. Świadczą o tym wspomnienia tych, którzy go znali, współpracowali z nim, korzystali z jego pomocy, czy po prostu stali się świadkami jego cierpienia. Dość szybko zaczęto gromadzić te wspomnienia, w nadziei, że przysłużą się do przyszłej beatyfikacji. Jego wstawiennictwu przypisywane są też niektóre łaski, uzyskane u Boga. U grobu Ojca Woronieckiego, który znajduje się w kościele św. Jacka w Warszawie, można nieraz zobaczyć modlące się osoby. Grupa wiernych gromadzi się tam zwłaszcza w rocznicę jego śmierci, 18 maja, aby podziękować Bogu za życie tego zakonnika i owoce jego działalności.
7 grudnia 2004 r. rozpoczął się w Krakowie proces beatyfikacyjny Sługi Bożego O. Jacka Woronieckiego. Żyło jeszcze wówczas wielu bezpośrednich świadków jego życia. Zgromadzono wiele materiałów dokumentujących szczegóły jego życia i wyjątkowo rozległą działalność – naukową, dydaktyczną, administracyjno-finansową w sprawach KUL i Zakonu, związaną z kierownictwem duchowym itp. Obecnie trwają prace nad opracowaniem tej dokumentacji, aby w sposób zwięzły i wyczerpujący przygotować ją do przedstawienia Stolicy Apostolskiej.