List z piekła
"... sama sobie tworzyłam „boga" odpowiadającego mojej wyobraźni,
obdarzonego dostatecznie odpowiednimi przymiotami, by go nazwać „bogiem",
a wystarczająco odległego, żeby czuć się zwolnioną od jakichkolwiek obowiązków wobec niego.
Ten „bóg" nie obiecywał mi żadnego nieba, ale też nie mógł ukarać piekłem.
Zostawiłam go samemu sobie. Z łatwością przyjmujemy to, w co lubimy wierzyć.
Z biegiem czasu utwierdzałam się w wymyślonej przeze mnie religii, tak łatwo się z nią żyło.
Jedna tylko rzecz mogła wyrwać mnie z tego stanu: ciężkie i długotrwałe cierpienie, lecz to cierpienie nie nadeszło.
Czy rozumiesz teraz znaczenie powiedzenia: „Kogo Bóg miłuje, tego krzyżuje?"
- Polityka prywatnośći - Dbamy o Twoją prywatność. Tutaj znajdziesz informacje dot. zasad przetwarzania danych osobowych.
- Zasady dostawy
- Regulamin zwrotów - Kupuj i sprawdź spokojnie w domu. 14 DNI NA ODSTĄPIENIE OD UMOWY BEZ PODANIA PRZYCZYNY.