Kolejna książka, którą napisał Autor książki apelu do chrześcijan: "Zniszczmy obraz Bestii"
Tym razem swoje listy kieruje Autor szczególnie do młodych studentek i studentów, by odrzuciwszy ofertę świata pogrążającego się w chaosie, wybrali pełną wyzwań drogę budowania cywilizacji życia.
We wstępie Autor pisze:
Młodzi Przyjaciele!
Imperium rzymskie prześladowało chrześcijan nie za popełnianie jakiś przestępstw, lecz za samo wyznawanie religii odwołującej się do ludzkiego wnętrza, serca i sumienia, ale jednocześnie opartej na obiektywnej Prawdzie. Uczniowie Chrystusa, przejawiając miłość do Prawdy oraz zachowując jedność myśli i czynów, nie chcieli palić kadzideł przed posągami rozmaitych bożków. Był to wystarczający powód, by ich prześladowano zarówno w sposób krwawy, jak i bezkrwawy. A zatem rzucano ich na arenach cyrkowych lwom na pożarcie. Usuwano z państwowych urzędów i wojska. Zakazywano im nauczania w szkołach. Odbierano szlachectwo wszystkim, którzy przyjęli nową wiarę. W taki sposób nie postępowano wobec członków żadnej z licznych sekt, jakie w owych czasach działały. Czyż dzisiejsze społeczeństwo postmodernistyczne nie wpisuje się ponownie w nurt pogańskiej negacji, co potwierdzają coraz liczniejsze ataki na Kościół i coraz perfidniejsze ciskanie pogardy w twarz prawowiernym wyznawcom Chrystusa?
We współczesnym świecie najważniejszą "cnotą" staje się tolerancja, podniesiona do rangi absolutu. Z tego względu tę samą wartość przypisuje się ideologicznemu relatywizmowi, beztroskiemu ekumenizmowi i radykalnemu sceptycyzmowi. Kto uznaje jakąś prawdę absolutną, jest uważany za fundamentalistę, integrystę, fanatyka. Chrześcijanie nie poddają się "każdemu powiewowi nauki", który staje się modny w postmodernistycznej epoce, lecz wyznają konsekwentnie jasno określoną wiarę, zgodną z doktryną Kościoła. Przeciwstawiają się również każdej władzy politycznej, przyznającej sobie prawo do ograniczania religii i moralności. Nie wyrażają zgody na to, by prawo stanowione przez człowieka, pozostawało w sprzeczności z odwiecznym prawem Boga. Głosząc przesłanie ewangeliczne, przeciwstawiając się zakusom władzy politycznej i zwalczając kłamliwą manipulację ideologiczną, chrześcijanie są na wiele sposobów prześladowani. Wytwarza się wokół nich klimat pogardy, agresji słownej, nietolerancji. Profanuje się miejsca kultu, symbole religijne, kościoły. Obraża się duchownych i świeckich za pośrednictwem książek, filmów, piosenek. Deprecjonuje się osoby, które bronią wartości, zasad i idei głoszonych przez Kościół, mający obowiązek przekazywać integralne przesłanie o prawdzie i zbawieniu, wyrażone w słowach: "Kto uwierzy, będzie zbawiony; kto nie uwierzy, będzie potępiony". Czy w tym ma się przejawiać prawdziwy postęp cywilizacyjny?
Nie wolno zanurzać się w otchłań zbrodni bez miary!
Nie wolno poszukiwać rozkoszy potępienia!
Nie wolno ulegać presji konfidentów piekła, pragnących pozbawić katolików uczciwości, męstwa i cnoty!
Dostrzegam niebezpieczeństwa, jakie zagrażają współczesnym studentkom i studentom polskim. W pewnych sytuacjach odnoszę wrażenie, że nie posiadają już wystarczających sił, by się móc przeciwstawić temu straszliwemu złu, które zgangrenowało niemal wszystkie narody stanowiące chrześcijański świat. Potwierdza to poważny upadek obyczajów, spowodowany naśladowaniem świata zachodniego wraz z tym wszystkim, co w nim perwersyjne, zakłamane, złe. Nie można jednak przemilczać faktu, że kryzysy wstrząsające obecnie światem, mają swoje korzenie w najgłębszych problemach duszy, skąd rozciągają się na całą osobowość współczesnego człowieka i wszystkie jego działania.
Napisałem kolejną książkę z myślą o Was, młodzi Przyjaciele. Staram się w niej uświadomić wam to, o czym mówił psalmista: "Występni czyhają na sprawiedliwych". Musicie zatem podsycać w sobie marzenia o zwycięstwach. Byłoby bardzo źle, gdybyście pozwolili szydzić z siebie podłej hołocie.
Podnieście głowy, studenci i studentki polscy!
Uciszcie szczekanie kundli obrzydliwych!
Zacznijcie niszczyć piekielne kuźnice!
Wykorzystujcie odważnie mądrą łaskę objawień z niebiosów, a wówczas nikt nie wciśnie Wam do ręki karnetu potępieńca.
Modlę się w Waszej intencji.
Niech zawsze jaśnieje nad Wami światło Boże!
Bądźcie inteligentni, cnotliwi i mężni!
Nie lękajcie się wyuzdanych karłów intelektualnych i moralnych!
Autor