Odkrycie Ewagriusza jest jednym z największych osiągnięć patrystyki pierwszej połowy dwudziestego wieku, jak stwierdził francuski dominikanin F. Refoulé przed trzydziestu laty. Ten grecki mnich urodził się ok. 345 roku w mieście Ibora położonym w małoazjatyckim Poncie. Jego ojca wyświęcił Bazyli Wielki, biskup Kapadocji, na chorepiskopa, a jego samego uczynił lektorem.
Duży wpływ na duchowo-intelektualną formację Ewagriusza wywarł Grzegorz z Nazjanzu, który też wyświęcił go na diakona. Ewagriusz stał dzielnie u boku Grzegorza w Konstantynopolu, w najtrudniejszym okresie jego biskupich rządów. Zasłynął wówczas jako kaznodzieja w obronie nicejskiej ortodoksji przeciw arianom. W Konstantynopolu przeżył wewnętrzny kryzys związany z osobą żony prefekta miasta. Po śnie, w którym anioł obiecał mu uwolnienie z perypetii, jeżeli opuści miasto, udał się w 382 roku do Jerozolimy do znanego wówczas klasztoru na Górze Oliwnej, kierowanego przez Melanię Starszą i Rufina z Akwilei. Za radą swoich przyjaciół wyruszył w następnym roku do Egiptu. Po krótkim okresie swoistego „nowicjatu” w Nitrii zamieszkał w półpustelniczej osadzie Cele (Kellia), położonej na południowy wschód od Aleksandrii. Spędził tam szesnaście lat aż do śmierci w 399 roku.
Ewagriusz pozostawił po sobie bogatą spuściznę literacką. W pismach ascetycznych był z jednej strony wyrazicielem istniejącej już myśli monastycyzmu egipskiego, a z drugiej strony jej pionierem, wywierając ogromny wpływ na późniejszych pisarzy. W szóstym wieku, w klimacie walki z orygenizmem, potępiono niektóre spekulatywne nauki Ewagriusza, zwłaszcza z zakresu jego antropologii i kosmologii.
W tym tomie oddajemy do rąk czytelnika trzy zebrane publikacje G. Bungego: "Modlitwa duchowa", "Acedia" i "Ojcostwo duchowe". Omawiają one zasadnicze, a jednocześnie bardzo aktualne dzisiaj wątki myśli Ewagriusza z Pontu. Są one aktualizacją nauczania jednego z najważniejszych starożytnych mistrzów duchowych do potrzeb religijnych współczesnych chrześcijan. Dla wielu będzie odkryciem, że bardzo wiele elementów naszej psychiki i charakteru zależy tak bardzo od życia duchowego.