Najważniejsze rzeczy ratuje się przez przypadek. Tak było z listami sierot ocalonych z rzezi, z Wołynia. Pęk pożółkłych papierów z niemieckimi stemplami przeleżał ponad sześćdziesiąt lat w pudełku do butów u profesor Jadwigi Klimaszewskiej, szefowej katedry etnografii na Uniwersytecie Jagiellońskim.
"Kres. Wołyń. Historie dzieci ocalonych z pogromu"
Opis
Brak recenzji użytkowników.
check_circle
check_circle