

Reprint wydania 1935 r.
Autor, Ks. dr Stanisław Trzeciak obala mit jakoby w uboju rytualnym chodziło o stosowanie się do zaleceń Pisma Świętego, czy też "nie spożywania krwi". Przedstawione są liczne na to dowody, że ów ubój a raczej mord rytualny wiąże się jedynie z ciasnym i sekciarskim stosowaniem talmudystycznych reguł, które w sposób okrutny i bestialski doprowadzają do znęcania się nad zwykłymi zwierzętami.
Dobrze jest się zapoznać z przedwojennym - bardzo jasnym wykładem znawcy problematyki żydowskiej - dotyczącym zdawałoby się niezrozumiałej kwestii uboju, a raczej mordu rytualnego. Gdy nie wiadomo o co chodzi, najczęściej chodzi o pieniądze. Mord rytualny to są wielkie pieniądze.
Autor obala mit jakoby w uboju rytualnym chodziło o stosowanie się do zaleceń Pisma Świętego, czy też "nie spożywania krwi". Przedstawione są liczne na to dowody, że ów ubój a raczej mord rytualny wiąże się jedynie z ciasnym i sekciarskim stosowaniem talmudystycznych reguł, które w sposób okrutny i bestialski doprowadzają do znęcania się nad zwykłymi zwierzętami. Dobrze jest się zapoznać z przedwojennym - bardzo jasnym wykładem znawcy problematyki żydowskiej - dotyczącym zdawałoby się niezrozumiałej kwestii uboju, a raczej mordu rytualnego. Gdy nie wiadomo o co chodzi, najczęściej chodzi o pieniądze. Mord rytualny to są wielkie pieniądze.