Symbole naszych wrogów

Poniższe posty są obszernymi fragmentami niedostępnej już na rynku książki, wydanej w 2002 roku, nakładem wydawnictwa WERS pt.: Symbole naszych wrogów - Konstanty Z. Hanff i Zbigniew Rutkowski.

Co to jest symbol? Według encyklopedii jest to: "umowny przedmiot, znak zastępujący osobę, pojęcie lub wydarzenie". Inne encyklopedie podkreślają, że jest to "widzialny znak czegoś niewidzialnego". Jeszcze w innych źródłach możemy przeczytać, że "zastosowanie umownych lub tradycyjnych znaków służy do przedstawiania istot boskich i duchów".
.."Symbole nie są używane w powszechnie akceptowanym znaczeniu. A zatem rozumieć je należy nie poprzez ich dokładne podobieństwo do czegoś znanego, lecz ich interpretacja okultystyczna lub ezoteryczna, jak tego należy się spodziewać, polega na sugestii i kojarzeniu myśli".

(...)warto przytoczyć opinię masona, Georga H. Steinmetza, który tak je opisał: "Symbole nie są używane w powszechnie akceptowanym znaczeniu. A zatem rozumieć je należy nie poprzez ich dokładne podobieństwo do czegoś znanego, lecz ich interpretacja okultystyczna lub ezoteryczna, jak tego należy się spodziewać, polega na sugestii i kojarzeniu myśli".

W książce "Eastern Star" (Gwiazda Wschodu) czytamy, że: "Symbol jest wyobrażeniem czegoś intelektualnego, moralnego lub duchowego, jest widzianym obiektem przedstawiającym umysłowi podobieństwo czegoś, co nie jest pokazane, lecz rozumiane przez asocjację, skojarzenie".

Innymi słowy, widząc symbol mamy domyśleć się ich ukrytego znaczenia.

Niektóre "dzieła sztuki" wyprodukowane przez wrogów chrześcijaństwa przestają być symbolami, lecz stanowią nader przejrzystą, bluźnierczą parodię, karykaturę naszych symboli.

Symbolami posługują się nie tylko masoni, którzy zresztą na wyższym szczeblu są po prostu lucyferianami, satanistami. Wiele ludzi, instytucji, organizacji a nawet państw, posługuje się symbolami małpując je ze źródeł masońskich lub pogańskich, często nie zdając sobie nawet sprawy z tego co czynią. Również bardzo wielu ludzi widząc różne symbole nie zastanawia się nad ich rzeczywistym, ukrytym znaczeniem. Lub wprost tego znaczenia nie zna, gdyż nie zdarzyła się okazja by z tymi ukrytymi znaczeniami najrozmaitszych symboli zapoznać się.

Nie należy zatem każdego, kto na przykład ma na sobie symbol pentagramu (gwiazdy pięcioramiennej, obróconej szpicem w dół) natychmiast potępiać, czy traktować jak jako satanistę. Wiele osób nie ma pojęcia o znaczeniu tego znaku i posługuje się nim niejako "niewinnie".

Jednak tzw. logo czyli znaki wyróżniające instytucje lub firmy, są zwykle projektowane przez ludzi świetnie zdających sobie sprawę z tego, co czynią. W ten sposób symbole o złym, anty-chrześcijańskim znaczeniu, są popularyzowane i wprowadzane w ludzką podświadomość, wbrew woli tych ludzi i sprzeczne z ich żywotnymi interesami.

Fragment wstępu Autorów książki.

Jednym z autorów książki jest były Minister Spraw Zagranicznych Rządu na Uchodźstwie, działacz niepodległościowy...